Urlop blogowy zakończony. Ale - czytałem wszystko, nawet podręcznik do pierwszej klasy LO poziom rozszerzony - chemia. Dziwne, prawda? Ale jeszcze do niedawna myślałem o studiach w tym kierunku. W wolnej chwili nadal czytam chemię i biologię. Odwiedziłem m.in. po dłuższym czasie Bibliotekę Pedagogiczną u siebie i znalazłem prawdziwą perełkę - "Język łaciński dla prawników". Perełka dlatego , że czytanki są krótkie, słownictwo do nich bardzo dobrze podane i wytłumaczone - oraz multum wiadomości na temat historii łaciny. Ale dziś inne książki - w skrócie:-> zdjęcia własne.
Maria Jaczynowska - Dzieje Imperium Romanum. Jest to prawdziwa cegła, poza tym - szczerze Wam napiszę - stan badań wymaga aktualizacji, niemniej jednak lektura tej książki jest bardzo interesująca, narracja Autorki wciąga. Poza tym potrzebowałem czegoś innego niż "Starożytny Rzym" Martina czy też "SPQR" filolożki klasycznej Mary Beard - które posiadam w księgozbiorze własnym. Powyższa była książką biblioteczną, z Publicznej. Zachęcam Was do jej lektury, ale trzeba wydzierżawić sobie trochę czasu ;-) .
Świetnie, że podążasz za swoimi zainteresowaniami.
OdpowiedzUsuńStaram się ;-) . Pozdrawiam Agnieszko, Avast nie chce mnie wpuścić na Twojego bloga : . /
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń:-) .
UsuńCzyli owocnie spędziłeś ten czas! I super. Warto się rozwijać, edukować, nie stać w miejscu. "Dzieje Imperium Romanum" mnie najbardziej, z wymienionych powyżej pozycji, zainteresowały. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz :-) .
UsuńRzeczywiście ciekawie dobierasz sobie lektury. Ale fajnie bo chemia jest ciekawa.
OdpowiedzUsuń:-) .
UsuńMiło Cię widzieć po przerwie Jardianie :-) . Historia to prężna nauka i stale w progresie... Ci, co ją spisują starają się pewne sprawy uwypuklić, a inne ukryć. Potem przychodzą inni i "wele swojej modły". Nawet dziś, przy Pełnym Księżycu nic nie jest takie oczywiste, a jeszcze bardziej zamglone. Sorki, ale te ciemne literki na ciemnoszarym tle są mało widoczne, chyba że tak miało być. No to... Dobrego nowego miesiąca! :-)
OdpowiedzUsuńDobrego nowego miesiąca i Tobie, Lutano. Coś wyskoczyło ;-) Pozdrawiam :-) .
UsuńCieszę się, że znów jesteś na bloggerze. Co do powyższych propozycji, najbardziej zaciekawiły mnie Dzieje Imperium Romanum :)
OdpowiedzUsuń:-) .
UsuńPodziwiam Twoje zainteresowania do nauk ścisłych. Dla mnie to zawsze było trudne go ogarnięcia :)
OdpowiedzUsuń:-) .
UsuńOh historia moje ulubione tematy. Muszę poszukać te książki i może mi się uda je dość szybko przeczytać.
OdpowiedzUsuńCieszę się :-) .
UsuńBardzo ciekawie spędziłeś czas. Dwie pierwsze książki interesujące. Jaczynowską i Kallasa znam jeszcze ze studiów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ze znów upalnego lasu.
Również pozdrawiam, u mnie była rano burza , i na szczęście bez upałów :-) .
UsuńBardzo ambitne tytuły na urlopie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, pozdrawiam :-) .
UsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietne tytuły, jak zawsze ogromnie inspirujesz :) Widać urlop spędzony na czytaniu, bardzo ambitnie, bardzo kreatywnie i relaksacyjnie :)
Pozdrawiam
:-) .
UsuńPodziwiam Cię i szanuję. Jesteś bardzo oczytany. Pięknie. Za te języki tez Cię podziwiam.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Dziękuję Kasiu. I pozdrawiam ;-) .
Usuń